Dziś książę i księżna oficjalnie zakończyli swoja wizytę w Australii. Możliwe jednak, że zostaną tam jeszcze przez kilka dni i spędzą czas z rodziną Mary.
Rano książę Frederik wręczył medal i dyplom Honorowej Nagrody Księcia Henrika
Następnie książę i księżna udali się na biznesowy lunch w Operze.
Na zdjęciu powyżej Frederik świetnie się spisał jako mistrz drugiego planu.
Mary nosiła kolejny raz karmelowe szpilki od Christiana Louboutin'a i kopertówkę Carland Copenhagen.
Moim zdaniem to najładniejsza stylizacja Mary z całej wizyty w Australii, skromna i elegancka.
Sukienka pochodzi od WILLOW
Mary miała ze sobą także miodowy kardigan, który nosiła podczas sesji w Grasten w 2012 roku, bransoletka i kolczyki pochodzą od Mariane Dulong.
W tym roku nagrody powędrowały do aktorki SofieGråbøl i scenarzysty Sidse Babett Knudsen.
Mary wybrała noszoną już kilkakrotnie jasną sukienkę od Ole Yde, cały czas zastanawia mnie ta ciemna kokarda (?) na ramieniu.
Na zdjęciu wyżej widać bardzo ładną fryzurę Mary i ciekawą bransoletkę.
Wyglądała przepięknie! Zgadzam się z tobą - śliczna stylizacja. Ale Mary bardziej zachwyciła mnie swoją wieczorową suknią. Prezentowała się przepięknie.
OdpowiedzUsuńhttp://sam-barks.blog.pl/
Owszem ta biała sukienka cudna !!!!
OdpowiedzUsuńNie wiem jak można popełnić taką gafę, jak onet... widziałaś ?
OdpowiedzUsuńWidziałam, widziałam, już poprawili ten artykuł, dzięki Bogu ;)
Usuńmi osobiście jej wieczorowa suknia nie przypadła do gustu. może dlatego, że nie lubię takich falbaniastych kreacji. ale za to ta pierwsza sukienka jest przepiękna. skromna i elegancka:)
OdpowiedzUsuńnowa notka
{theQueen.blog.onet.pl}
Every weekend i used to pay a visit this web site, because i
OdpowiedzUsuńwish for enjoyment, since this this website
conations actually fastidious funny data too.
My web page; best fiends hack tool