Królowa i książę przybyli do Aarhus już w sobotę. Następnego dnia, 21 grudnia, królowa była widziana na Nabożeństwie w miejscowej Katedrze (zdjęcie powyżej - publikowałam je już w poprzedniej notce).
23 grudnia. przed południem do Pałacu przybyli Frederik, Mary oraz Ich dzieci, mnie osobiście zdziwił Ich samochód, oczywiście pozytywnie :)
Niedługo późnej przybyli Joachim i Marie z dziećmi. Zastanawia mnie, czy to przypadek, że przyjechali w takiej kolejności, czy etykieta.
W Wigilię Rodzina Królewska przybyła na nabożeństwo. Pierwsza pojawiła się królowa i książę wraz z księciem Christianem, który trzymał rękę babci oraz księżniczką Isabellą, która szła z dziadkiem. Następnie przybyli książę Frederik i księżna Mary oraz zaraz za nimi książę Joachim i księżna Marie wraz z synem księciem Henrikiem, który szedł pomiędzy nimi. Najmłodsi, czyli Vincent, Josephine i Athena zostali w Pałacu. Na razie mamy tylko jedno zdjęcie, w tle widać także księcia Frederika.
Mamy dwa kolejne zdjęcia ze wczorajszej mszy. Zostały wykonane już po wyjściu z Katedry, jak się okazuje rodzina przyjechała, samochodem, którym na Święta przybyli Frederik i Mary z dziećmi.
Dziś Frederik i Mary również byli na nabożeństwie, tym razem z byłym pastorem - Peter'em Parkov. Jest to bliski przyjaciel rodziny królewskiej i jak się okazuje spędził święta z Nimi w Pałacu. Od kilku lat nie jest w pełni sprawny fizycznie i musi chodzi z kulami. Frederik i Mary oczywiście pomogli mu wejść do kościoła, już kilka razy z był widziany podczas świątecznych nabożeństw, pamiętam zdjęcie prawdopodobnie sprzed dwóch lat, gdy Mary pomagała mu wejść do kościoła.
Mary miała na sobie płaszczyk, który widzieliśmy m.in. podczas wizyty księcia Walii i księżnej Kornwalii w Danii oraz ostatnio podczas chrztu statku.
chyba nie przypadek, że w takiej kolejności przyjechali. na początku zawsze przyjeżdżają osoby, które zajmują miejsce najbliżej tronu, później dopiero dojeżdżają pozostali:)
OdpowiedzUsuńnowa notka
{theQueen.blog.onet.pl}
Wygląda na to, że Josie i Isabella mają takie same czerwone płaszczyki :)
OdpowiedzUsuńChyba co roku Christian wchodzi do kościoła z babcią - myślę, że ona go uwielbia, bo to dziedzic :D ( wiadomo, że kocha wszystkie wnuki, ale Christian i chyba Bella to jej oczka w głowie; a co do maluchów to sama kiedyś mówiła, że nie ma cierpliwości jej mąż radzi sobie lepiej ;))
Mary często ubiera córeczki w podobne płaszczyki lub sukienki :-)
UsuńPastor Parkov od lat spędza święta z Rodziną Królewską - podobno każde. Już widzę jego i księcia Hnerika jak dzieciaki szaleją wokół nich :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą co do Christiana, po zdjęciach tych i nie tylko, widać że mały dziedzic też kocha spędzać czas z babcią. Isabella bardzo ładnie wygląda w tym płaszczyku.
OdpowiedzUsuńAnia