Następna w kolejce jest Mary Donaldson, wybranka Następcy Tronu Danii, jednak dla niej szykuję, coś większego za dwa miesiące z okazji dziesiątej rocznicy ślubu pary. Cztery lata późnej Dania doczekała się kolejny raz królewskiego śluby, i to syna królowej.
W maju 2008 roku przyszedł czas na ponowny ślub księcia Joachima z poznaną kilka lat wcześniej Marie Cavallier z Francji. Ta ceremonia na pewno nie była tak wystawna, jak ślub sprzed trzynastu lat, jednak na pewno nie pozbawiona uczyć.
Na ślub przybyło jednak wielu znamienitych gości, a sama ceremonia była bezpośrednio transmitowana w telewizji.
Z pewnością najważniejszymi gośćmi dla Joachima byli Jego synowie, Felix i Mikołaj, którzy do kościoła przybyli ze swoim tatą i razem z nim czekali na przybycie Panny Młodej do ołtarza.
Marie w drodze na ceremonie spotkała małe trudności, wiatr, który porwał Jej welon i zatrzymał na kilka sekund.
Joachim okazał się tak jak Jego brat bardzo uczuciowy, również jak w przypadku Frederika w Jego oczach pojawiły się łzy. Ceremonia nie była długa, trwała nie całą godzinę, jednak okazała się nużąca dla młodszego syna księcia, który mimowolnie przysypiał. Para zrezygnowała z karety na rzecz samochodu, którym udała się na całkiem prywatne przyjęcie weselne.
W dniu ślubu Marie wyglądała pięknie, w sukni projektu Davida Arasa i Claudio Morelli z domu mody Arasa Morelli. Można powiedzieć od stup do głów koronki z kwiatowymi wzorami. Suknia była biaława i pokryte jedwabiem w kolorze kości słoniowej Faille i koronką Buche z doliny Loary (Francja, nawiązuje do ojczyzny Marie). Jedynym problemem okazuje się talia, która dodatkowo skraca i tak już niezbyt wysoką księżną.
Suknia miała trzymetrowy tren, moim zdaniem idealna długość.
Pierwszy raz na głowie Marie zalśniła kwiatowa tiara, którą nosi do dziś. Marie nie nosiła także welonu królowej Ingrid, a bardziej skromny tiulowy z koronką na obrzeżach.
Ceremonie możecie obejrzeć tutaj:
Moim zdaniem jedna z najpiękniejszych sukni ślubnych, bukiet też był bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńSama nie wiem dlaczego, ale mam słabość do sukni ślubnych :D (mam 15 lat, jakby co :D). Bardzo mi się podobają rękawki w tej sukni. Takie koronkowe (nie wiem, jak to nazwać). W każdym razie śliczne :)
UsuńZgadzam się, suknia przepiękna, bukiecik też :)
katethecambrdiges.blogspot.com
A to te z Korei. Nawet nieduże wzrostem :D. @Ewelina To się nazywa tak: Właściwie to nie wiadomo co? Ale rzeczywiście śliczne :) Bukiecik rzeczywiście ułożony z zachowaniem wszelkich zasad sztuki układania bukietów. A jak się nazywa sztuka układania bukietów? hi hi hi he he W każdym razie nikt się wcale nie przedrzeźnia. Czy to nie jest pisanie po nocy? Patrzcie... dopiero się ktoś obudził. Śmieszne. W każdym razie trzeba jeszcze wrócić na ten blog.
Usuńto shoutbox
UsuńŚliczna panna młoda,bardzo ładne to ostatnie zdjęcie w zbliżeniu.Bardzo lubię księżną Marie jest bardzo sympatyczna.
OdpowiedzUsuńI got goose-flesh when I read that his two sons from his previous marriage was with him at the alter. And so it should be, because after all they are an important part of him. It also says that they are welcoming Marie into the family and are accepting of him. Well done.
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie jest piękne :)
OdpowiedzUsuńSuknia ślubna bardzo mi się podoba, sądzę że była jedną z wielu inspiracji Sarah Burton gdy projektowała sukienkę dla Kate. Bukiet mnie niestety nie przekonuje.
Tutaj moje ulubione zdjęcia, na którym Mary spogląda co się dzieje z małym Mikołajem- a on słodko śpi:
http://www.billedbladet.dk/kongelige/billedserie-prinsesse-maries-store-dag-10
Pozdrawiam Ania
Nie przekonam się do Marie chyba nigdy. Nie budzi mojej sympatii, stylizacje też ma kiepskie, choć jak wiadomo nie szata zdobi człowieka. Wydaje się wyniosła i chyba z nikim prócz księcia Henrika z racji pochodzenia nie ma dobrych relacji.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Usuńhttp://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34939,15679852,Nastepca_tronu_Danii_przyjezdza_do_Szczecina.html#LokSznTxt
OdpowiedzUsuńPowiedziałabym, że jestem bardzo szczęśliwa, że będą w moim mieście!
K.
Mam nadzieję, że nic mi ważnego w tym dniu nie wypadnie i będę mogła pojechać tam gdzie będą :)
UsuńAnia
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńLudzie, ogarnijcie się i przestańcie Izie spamować jakimiś kretyńskimi komentarzami bez ładu i składu! To blog a nie shoutbox, nie macie nic do powiedzenia w temacie to idźcie stąd...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńIza zrób coś błagam z tymi komentarzami, bo ile można czytać te bzdury.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem po prostu blog cieszy sie coraz wiekszym powodzeniem. Ostatnio w historii przegladania blogu doliczylismy sie ponad trzystu gosci w czasie 2 godzin.
Usuńhttp://www.billedbladet.dk/kongelige/danmark/kronprinsparret-skal-besoege-polen
OdpowiedzUsuńNie masz przypdkiem linka do królewskiej biblioteki? Może zapytaj się Izy. Może ona coś znajdzie.
Usuń