Uwielbiam takie zdjęcia, kojarzą mi się z Pretty Woman :) |
Wczoraj, Mary i Frederik uczestniczyli we wręczeniu nagród Reumert Prize w Teatrze Królewskim w Kopenhadze.
Mary wyglądała pięknie nie sądzicie ? Pierwszy raz nosiła tą sukienkę... 7 grudnia 2004 roku, na przyjęciu z okazji 80 urodzin Benta Fabriciusa. Późnej 01 kwietnia 2005 podczas uroczystej kolacji z okazji "Roku Hansa Christiana Andersena. Ostatni raz podczas wizyty na Węgrzech, 19 marca 2010 roku. Możliwe, ze nosiła tę sukienkę częściej, ja pamiętam jednak tylko te okazje.
Oprócz tego Maz pomalowała usta czerwoną szminką. Jak Wam się podoba ?
Uważam, że Mary miała za mocny makijaż, ta czerwona szminka też jej nie pasowała. Owszem to wieczór, ale trochę zbyt mocno.
OdpowiedzUsuńFrederik zmęczony jak widać, ale to dlatego, że rano brał udział w triathlonie ;)
Super skojarzenie z Pretty woman - rzeczywiście :) Mary jak zwykle pięknie wyglądała.
OdpowiedzUsuńW sukience wygląda ślicznie, to jedna z moich ulubionych stylizacji, również nie pamiętam żeby miała ją jeszcze kiedyś na sobie. Czerwone usta też dają założony efejt.
OdpowiedzUsuńJednak wg mnie za dżzo botoksu :(
Ania
Botoksu? Nie wydaje mi się, by CP Mary go stosowała, gdyż nigdzie nie pojawiły się na ten temat żadne informacje a wiemy jaka jest prasa plotkarska i cudowni eksperci. Uwydatnione policzki to może być kwestia makijażu, bo był dość mocny a słońce padające wprost na nich uwydatniło go.
UsuńPopatrz lepiej na Letizie, która w ciągu 10 lat zdążyła przejść szereg zabiegów - od korekcji nosa (podobno zabieg leczniczy) po korekcję podbródka.
Oni są cudowną parą
OdpowiedzUsuńCzemu tu jest tak nudno dawniej był to jeden z lepszych blogów a teraz notki są tylko od święte a przez moderacje nie możemy dyskutować :((
OdpowiedzUsuńModeracja zostanie prawdopodobnie zniesiona, a ja będę pisać regularnie, każdy ma swoje obowiązki, ja również, niestety takie życie ;)
Usuń