Oboje pochodzą z dwóch różnych światów. Jednak przeznaczenie nie daje za wygraną, dzieli ich nie tylko pochodzenie, ale także ponad dwanaście tysięcy kilometrów. Książę jednak wie, że to ta jedyna.
Poza tym zmienia swój wygląd, przede wszystkim chudnie, zmienia fryzurę, makijaż. Swoją szafę zapełnia ubraniami najlepszych marek, w tym swojej ulubionej - Prady. To koniec dziewczyny z sąsiedztwa.
Przez dziesięć lat dopracowuje do perfekcji swój styl.
Po tym na niemal pół roku znika, w tym okresie mieszka najpierw w Anglii, późnej we Francji, aby na koniec przenieść się do Danii.
W 2002 roku zaczyna pojawiać się z Frederikiem. Można ją zobaczyć w drodze do stajni w Christiansborg czy na joggingu w okolicach królewskich posiadłości.
29 czerwca 2002 Mary pierwszy raz pojawia się u boku księcia na chrzcie Emilie, pierwszego dziecka Peetera i Caroline Heering, na Oster Egede Kirke w Sydsjælland.
Miesiąc późnej towarzyszy Frederikowi na ślubie Thomasa i Tine Fabienke w Nøbbet Kirke w Vestlolland, na wyspie Lolland.

Na tę okazję wybiera bluzkę i długą spódnicę, podobny zestaw ma na sobie w sierpniu podczas ślubu Birgitte Zachau i Jeppe Handwerk.

W tym okresie Mary nosi już dłuższe włosy i decyduje się na nieco mocniejszy makijaż, zaczyna także nakładać na usta błyszczyk.
Pierwszy raz furorę robi 24 sierpnia 2002 r. na ślubie barona Otto Reedtz-Thott i Helle Zøfting. Prezentuje się przepięknie w różowej sukni z ciekawym wycięciem na plecach.

Tego dnia w Danii narodziła się mariomania. Kobiety śledzą każdy krok przyszłej księżnej. Dziś już do historii przeszła jedna z zabawniejszych sytuacji. Mary weszła do sklepu w Kopenhadze i po prostu przymierzyła sandałki na obcasie, paparazzi zrobili Jej oczywiście zdjęcie, następnego dnia Dunki wyrywały sobie te buty z rąk.
Styl Mary uległ już zmianie jednak czekała ją jeszcze długa droga. Na początku 2003 roku ma już długie włosy, zawsze dobrze wykonany makijaż oraz choćby znikomą biżuterię.
Zaczyna także nosić markowe ubrania, jak choćby swoją ukochaną torebkę Chanel, którą ma do dzisiaj.
W upalnej Australii zarówno ona jak i książę zakładają niezmiennie japonki i czapki z daszkiem, wygoda przede wszystkim.
W sierpniu 2003 roku Mary była pierwszy raz przybywa na Targi Mody, na które będzie uczęszczać prze kolejne dziesięć lat.
Wreszcie 24 września dwór wydaje oficjalne oświadczenie, książę Frederik zaręczył się z pochodzącą z Australii, Mary Donaldson.


Po powrocie z Rzymu para udaje się na ślub Jørgen Skeel i Marie Louise Toft, Mary pierwszy raz występuje jako narzeczona Frederika.
W dniu oficjalnych zaręczyn, 8 października, wygląda idealnie, jak na przyszłą żonę Następcy Tronu przystało. Rozpuszczone długie włosy, lekki makijaż i elegancka sukienka do kolan w kolorze capuccino, wszystko idealnie dobrane.
Po raz pierwszy nosi kolczyki ulubionej Marianne Dulong, torebkę od Prady i buty Valentino.
Na wieczorny bankiet wybiera niebieską suknię na jedno ramię i spina wysoko włosy w kok. Tego dnia wkracza w wielki świat.
W marcu 2004 roku odbywa się bankiet z okazji wizyty pary prezydenckiej Rumunii. Suknię Mary zaprojektował Henrik Hviid, materiał kupiła sama na rynku w Hobart.
Wnikliwym nie uszło uwadze, że przyszła księżna nieraz decyduje się ubrać coś drugi raz. Jak na przykład 20 kwietnia 2004 roku do Ambasady Australii w Danii założyła bluzkę noszoną na ślubie przyjaciół w lecie 2002 roku.
W tym okresie na wieczorne wyjścia często wybiera czerń i spina grzywkę do góry. Co niestety do niej nie pasuje.
Trzy dni przed ślubem Mary po raz pierwszy zakłada komplet biżuterii królowej Ingrid. Prezentuje się oszałamiająco w jasnej sukni z długim trenem. To przedsmak tego co zobaczymy w przeciągu kolejnych lat.
Dzień przed ślubem odbywa się koncert na cześć pary. Mary Donaldson przybywa u boku przyszłego męża, w czerwonej sukni i garniturze biżuterii, który następnego dnia miał stać się jej własnością.

14 maja 2004 roku do Kopenhagi zjeżdżają tysiące ludzi. Wszędzie powiewają duńskie i australijskie flagi. Wszyscy czekali na bajowy ślub.
Mary Donaldson wygląda pięknie w sukni w kolorze kości słoniowej w którą kazała wszyć obrączkę ślubną swojej zmarłej mamy. Do tego oszałamiający, koronkowy welon od pokoleń noszony przez członkinie duńskiej rodziny królewskiej i dopinany tren.
Na trasie przejazdu nowej pary książęcej zbierają się tysiące ludzi, księżna Mary, żona Następcy Tronu, z wdziękiem i lekkim uśmiechem pozdrawia zebranych, ani na chwilę nie puszczając ręki męża.
Pomimo dwóch wspaniałych stylizacji podczas uroczystości przedślubnych Jej styl pozostawia wiele do życzenia. Dość ciężki makijaż i ciemne pomadki na ustach. Do tego niepasujące do kształtu twarzy fryzury.
Niedługo późnej księżna zachodzi w pierwszą ciążę. Mary lubi akcentować zaokrąglony brzuszek odcinanymi pod biustem sukienkami czy płaszczykami.
Pod koniec pierwszej ciąży znacznie przytyła, zrzuciła jednak zbędne kilogramy w zastraszającym tempie. Styl Mary w czasie ciąży z Isabellą nie ulega większej zmianie, księżna jednak ścina na krótko włosy.
![[mar20_4%255B2%255D.jpg]](https://lh3.ggpht.com/-Q3vb6U17GCA/UVsA56eIPmI/AAAAAAAAfEY/xsv19Yi1Ngc/s1600/mar20_4%25255B2%25255D.jpg)
Pomiędzy dwiema ciążami decyduje się wzorzyste spódnice czy sukienki często w wyrazistych kolorach. Poza tym nosi eleganckie spodnie i modne w tamtym okresie buty z czubkami. Włosy związuje w koński ogon bądź rozpuszczała.
![[712.jpg]](https://lh6.ggpht.com/-aEFbtm3ee1s/UGw8AliHcZI/AAAAAAAAUuE/MUcG-8ly0YU/s400/712.jpg)
W 2008 i 2009 roku pojawia się pierwszy duży przełom w stylu Mary. Fryzura nabiera nowego kształtu, najpierw księżna ścina grzywkę na bok, aby potem zapuścić włosy do ramion i stworzyć fryzurę prezentowaną do dziś.
Decyduje się na subtelniejszą biżuterię, nigdy nie zapomina o kolczykach czy ulubionych bransoletkach. Zaczyna zasięgać porad profesjonalnych stylistów, zatrudnia jednego z najlepszych fryzjerów w Danii. Makijaż choć nieco mocniejszy zostaje dobrany do urody księżnej. Mary mocniej podkreśla oczy, rezygnuje z ciemnych pomadek, na rzecz jasnoróżowych błyszczyków.
Księżna jest coraz odważniejsza i czuje się pewniej, decyduje się także na poprawki swojej biżuterii - Ruby Parure. Od tego czasu rzadko zakłada na raz wszystkie części zestawu. Ogromne kolczyki przerabia na subtelniejsze i nosi je na wiele sposobów np. z perłami.
Także prywatnie styl Mary ulega zmianie, na ulicach Kopenhagi nosi obcisłe jeansy, płaskie, wygodne buty, w chłodniejsze dni dopasowane kurtki bądź płaszcze i niezmiennie okulary przeciwsłoneczne z dużymi szkłami.
W 2010 roku księżna jest już elegancką żoną Następcy Tronu. Zachodzi w trzecią ciążę z bliźniakami i przechodzi na odpowiednią dietę. W czasie ciąży wygląda idealnie, a kilka dni po porodzie trudno uwierzyć, że urodziła bliźnięta.

W dzień najczęściej rozpuszcza włosy, na wieczorne wyjścia elegancko upina. Wtedy także decyduje się na mocny makijaż oczy i wyrazista biżuterię, najczęściej duże kolczyki.



Nosi eleganckie sukienki podkreślające idealną figurę i stawia na jeden wyrazisty akcent.
W szafie księżnej pojawia się coraz więcej eleganckich żakietów, które nosi zarówno na prywatnych jak i oficjalnych okolicznościach.
Wybiera proste bluzki, najczęściej projektu Malene Birger, obcisłe spódnice i wysokie szpilki. Podczas wizyt państwowych nosi eleganckie kapelusze i zawsze upina włosy.
Na przełomie 2013 i 2014 roku Jej styl osiąga apogeum, nie zalicza wpadek. Nosi odpowiednie długości spódnic i sukienek, wszystko jest idealnie dopasowane, a Mary czuje się swobodnie.
Podczas tegorocznego otwarcia parlamentu wygląda niczym królowa Danii. Nowy toczek współgrał z rękawiczkami i butami na niebotycznych obcasach w tym samym kolorze. Do tego prosty płaszczyk dodał niezwykłej elegancji.
Księżna nie boi się zaszaleć, chociaż nigdy nie przesadza, ostatnio zdecydowała się nawet na buty w panterkę, które dobrała do eleganckiej sukienki do kolan.
Pozostaje tylko pytanie jak w przyszłości będzie prezentować się jako królowa Danii ?
