Pierścionek ten księżna dostała w 2003 roku. W centrum znajduje się szmaragd otoczony dwoma oszlifowanymi diamentami. Kolory rubinów mają symbolizować flagę Danii.
Symbolicznym gestem jest także kanapa na której zasiedli Mary i Frederik podczas wywiadu w dniu 8 października 2003 roku, to była ta sama pozłacana kanapa na której siedzieli Książę Henrik i królowa Małgorzata II w 1967 roku i książę Joachim i hrabina Alexandra w 1995 roku.
O pierwszym spotkaniu z królową Małgorzatą i księciem Henrykiem, powiedziała, że „było dobrze. Protokół jest czymś zupełnie nowym dla mnie. To nie coś, czego normalnie na co dzień doświadczam w Australii … Gdyby spotkanie przebiegło negatywnie nie mam pojęcia, co by się stało. Ale nie sądzę, by kiedykolwiek Frederik zdecydował się abdykować. On zna swoją rolę. Czuje się zobowiązany do tego i myślę, że zbyt wiele byłoby wymagać od niego oddania dziedzictwa” Warto zauważyć, że pierwsze spotkanie odbyło się w kwietniu 2002 roku, prawie dwa lata po pierwszym spotkaniu z księciem Frederik.
Mary powiedziała też kilka ciekawych słów o swoim „przybranym” domu.:” Mój nowy dom „Kiedy siedzę przy oknie, patrzę i podziwiam widoki, myślę to jest:” Mój nowy dom”. Ludzie mówią, że w okresie zimowym jest tutaj tak ciemno i szaro. Ale ja myślę wtedy o wielu różnych rodzajach świateł. A potem myślę o całym kraju, mój nowy dom… Moje nowe kolory. Moje nowe światła.”.
Po pierwszym pojawieniu się na balkonie w Amalienborg Mary powiedziała: „Kiedy stanęłam przed drzwiami, próbowałam się zrelaksować i wziąć kilka głębokich oddechów. Miałam wrażenie, że nie mogę tam iść… to było tak przytłaczające. Ludzie wiwatowali królowej, księciu Henrikowi i Frederikowi, a następnie także i mnie, ponieważ on mnie wybrał i wybraliśmy się nawzajem. ”
Księcia Frederika powiedziała: „On ma ciepłe, gorące serce, jest wierna i szczera.” Mary również mówiła o zaangażowaniu, jej słowa brzmią bardzo szczerze i prawdziwie. Powiedziała: „To było tak: Czy to jest realne? Kiedy Frederik zaproponował mi małżeństwo prywatnie, to było bardzo realne, to było zupełnie „normalne” … w przypadku wystąpienia sytuacji, takiej jak zwykle. Tak więc, można powiedzieć, że to było jak sen, ale to nie była sytuacja tak podobna do snu gdy nadszedł oficjalny dzień zaręczyn dlatego w tym dniu, pomyślałam: „O, mój Boże, to się dzieje w czasie rzeczywistym ? Następnie musiałam zadać sobie pytanie: Czy to sen?”
***
Księżna Marie z Danii ma również bardzo piękny pierścionek, składający się na flagę Francji, rubin, diament i szafir.
Do moich ulubionych należą pierścionki Charlene i Grace z Monako, znacznie bardziej lubię białe złoto niż żółte.
***
Znalazłam ładne zdjęcie Mary i Freda, nie wiem kiedy zostało wykonane.
Białe złoto czy żółte.Szafir czy rubin.Pierścionek oprócz tego że ma być ładny ma pełnić zupełnie inną funkcje.Ma być pamiątką na całe życie dla osób składających sobie przysięgę.Ma być pewnym dowodem i "przypominajką" że coś się komuś ślubowało.
OdpowiedzUsuńPewnie, pierścionek to symbol ale od pierścionka takiej narzeczonej oczekuje się na pewno więcej :) A "Przypominajką" jest bardziej obrączka.
OdpowiedzUsuńA wiecie że teraz na zaręczynowe faceci biorą też pierścionki srebrne, szczególnie takie z kamieniami szlachetnymi pierścionki srebrne. wcale nie musi być złoto czy białe złoto. Srebro też jest piękne!
OdpowiedzUsuń;
OdpowiedzUsuń