Jej Królewska Wysokość jest przewodniczącą Fundacji Mary, a podczas dzisiejszego spotkania powiedziała między innymi:„Przydatne jest zebranie wiedzy, rozpoczęcie rozmowy o trudnych kwestiach oraz umożliwienie profesjonalistom, a także osobom dotkniętym zastraszaniem, przemocą i samotnością dochodzenia do porozumienia. Nie rozwiązujemy niczego w mgnieniu oka, ale trzymamy się i nalegamy na, że możemy wprowadzić zmiany, jeśli wprowadzimy je ze wszystkich stron. ”
Mary opowiedziała również o dziewczynce, którą spotkała w czasie niedawnej wizyty w Vibenshus School. Dziewczynka podziękowała za plecak, który dostała po tym jak wraz z mamą trafiła do schroniska. W ten sposób księżna chciała zaprezentować jak działania fundacji w różnych dziedzinach przenikają się i współgrają.
Te ściany w dalszym ciągu mnie przerażają xD
OdpowiedzUsuńGdybym tam przebywała przez dłuższy czas, pewnie miałabym problemy ze wzrokiem
UsuńPiękne zdjęcia tylka dlaczego takie wyretuszowane, tak sie zastanawiam dlaczego Mary odmładza sie o 10 lat,
OdpowiedzUsuńMary wygląda bardzo,bardzo młodzieńczo. Dopiero ostatnio w ogóle dotarło do mnie, że zbliża się do 50, a nie wygląda nawet na 40.Trudno ocenić ile w tym zasługi stylu życia, kosmetyków, retuszu, a ile bardziej poważnych zabiegów.
OdpowiedzUsuńTe ściany to tak na serio? Idzie zwariować od patrzenia na te fotki, wszystko takie takie dobrane a ściany jakieś paranoiczne
OdpowiedzUsuń