W dniach 27-28 listopada księżna Mary udała się z niezapowiedzianą wizytą do Kenii. Podróż ta tak jak wiele poprzednich do Afryki nie została wcześniej zapowiedziana ze względu na bezpieczeństwo księżnej. Mary towarzyszyła minister rozwoju i współpracy Ulla Tornaes. Panie odwiedziły szereg projektów i organizacji, które pracują nad poprawą praw kobiet i dziewcząt w Kenii.
Pierwszego dnia księżna udała się do Kalama, gdzie na lotnisku została powitana przez lokalnych dygnitarzy, a następnie odwiedziła Kalama Conservancy. Tam spotkała się z kobietami, które skorzystały z pomocy Northern Rangelands Trust (NRT) i DANIDY, duńskiej organizacji humanitarnej, dzięki czemu mogły założyć małe przedsiębiorstwa i móc się stać niezależne finansowo. NRT pracuje nad wzmocnieniem pozycji kobiet w biednych patriarchalnych społeczeństwach koczowników, a czynią to poprzez angażowanie kobiet w działania rezerwatów przyrody. Dzięki tej pracy dziewczęta mają lepszy dostęp do edukacji oraz mniej zostaje obrzezanych i przedwcześnie zachodzi w ciążę.
Mary jest piękną i dostojną kobietą. Przepięknie wygląda w kenijskim stroju. J
OdpowiedzUsuńSzczytny cel wizyty a księżna nawet w tak egzotycznym stroju wygląda olśniewająco
OdpowiedzUsuń